czwartek, 30 kwietnia 2009
100% działkowicz
Wesołe jest życie działkowicza, można sobie pogrzebać w ziemi szpadlem albo zagrać z kolegą partyjkę szachów. Do tego stylowe okulary, fajka na bluzie i mamy dziadka pierwsza klasa;)
środa, 29 kwietnia 2009
Srebrna kula prawdę Ci powie
wtorek, 28 kwietnia 2009
poniedziałek, 27 kwietnia 2009
sobota, 25 kwietnia 2009
Amelia
piątek, 24 kwietnia 2009
Shiny disco ball
czwartek, 23 kwietnia 2009
środa, 22 kwietnia 2009
Ozyr oczami ryby
wtorek, 21 kwietnia 2009
To On !
poniedziałek, 20 kwietnia 2009
Babuszka
Ein Samer Hirte (Lonely Shepherd) - Gheorghe Zamfir (Flute) & James Last
Dzisiaj proponuję chillout przy dźwiękach fletu prosto z Kill Bill'a 1. Uwielbiam Tarantino, jego przerysowania i zabawę z najbardziej znanymi motywami kina. Do tego nieamowite soundtrack'i i mamy wybuchową mieszankę, która mnie uwiodła. Enjoy.
niedziela, 19 kwietnia 2009
Wielkanoc
Pewne jajko marzyło o tym, żeby stać się kiedyś ozdobą koszyczka wielkanocnego. Po tym jak wyszlo z kury i zostało oznaczone laserowym kodem kreskowym, wiedziało że chce zostać pisanką. Jednak zanim mogło osiągnąć swój upragniony cel, długo jeszcze musiało leżeć na półce w sklepie spożywczym razem z innymi skorupkowymi przyjaciółmi. Po długim oczekiwaniu trafiło wreszcie do ciepłego i przytulnego mieszkania państwa K. Jajko wiedziało, że jego sny się spełnią, niestety nie zdawało sobie sprawy jak twardym przyjdzie mu być. Po wyjęciu z pudelka z zadowoleniem rozgosciło się na łyżce do zupy, na której powędrowało nad garneczek z gotującą wodą. Para mile ogrzewała skorupke, gdy nagle całe wpadło do gorącej wody. Jajko krzyczało, darło się w niebogłosy!! Niestety nikt go nie słyszał ani nie rozumiał. Bezgłośny krzyk powoli stawał sie coraz słabszy i słabszy. Ostatecznie umilkł i płynne wnętrze jajeczka stało się tak twarde, że można je było kroić nożem. Ugotowane zostało przeniesione do miniaturowego baranka i sztucznego kurczaka. Tam leżało sobie aż nie zainteresował się nim pewien osobnik mający chrapkę obrać je ze skórki i zanużyć w majonezie. Tym samym skończyło w moim brzuszku a potem spłynęło do Wisły. Na tym kończy się bajeczka o jajeczku, które spełniło swoje marzenia.
A wszystko działo się przy akompaniamencie tej pięknej melodii:
sobota, 18 kwietnia 2009
Hulaj dusza piekła nie ma
piątek, 17 kwietnia 2009
Dzień Prawdy
czwartek, 16 kwietnia 2009
środa, 15 kwietnia 2009
Philips
To się dopiero nazywa wzornictwo przemysłowe. Klasyczne radio z czasów, kiedy jeszcze moi rodzice nie wiedzieli o swoim istnieniu. Ma w sobie coś hipnotuzyjącego... Może te pokrętła jak oczka i białe ząbki z kości słoniowej. Mógłbym się w nie patrzeć godzinami, czekając aż do mnie przemówi...
wtorek, 14 kwietnia 2009
Space Invader #4
poniedziałek, 13 kwietnia 2009
niedziela, 12 kwietnia 2009
Wesołego Jajka
sobota, 11 kwietnia 2009
Pink Flamingo
piątek, 10 kwietnia 2009
Ozyr szuka żony
czwartek, 9 kwietnia 2009
Słodki Endo
środa, 8 kwietnia 2009
wtorek, 7 kwietnia 2009
Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba
Nie jestem osobą wierzącą a jedynym bogiem, w którego wierzę jestem JA. Wydaje mi się jednak, że nasze życie jest już gdzieś zapisane. Oczywiście możemy robić pewne uniki i zmieniać bieg wydarzeń, ale niektórych rzeczy ni cholery nie ominiemy. Dzięki temu po każdej ch... sytuacji myślę sobie - tak miało być...
poniedziałek, 6 kwietnia 2009
Pół
niedziela, 5 kwietnia 2009
Miętoś!
sobota, 4 kwietnia 2009
piątek, 3 kwietnia 2009
Marian i Barbara
czwartek, 2 kwietnia 2009
Sfaulowany Ozyr
Wczoraj minął tydzień od pierwszego wyciskania ropy z łapy mojego kota... W zeszły poniedziałek Ozyrys, który chadza na spacery, walczy ze wszystkimi kotami w okolicy i sam jeździ windą, wrócił do domu z podkuloną łapą. Prześwietlenie nie wykazalo złamania kości, ale po znalezieniu ran okazało się, że musiał stoczyć niezłą walkę. Teraz chodzę z nim codziennie do weterynarza i oczyszczamy mu ranę... Wczoraj na przykład wpuszczalismy mu do łapy jodynę, prychania i miauczenia było co niemiara.
środa, 1 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)