poniedziałek, 1 listopada 2010

Jesienne siłowanie



22 komentarze:

anestoholix pisze...

Łoooo... Dzieci się bawią na placu zabaw. Też chcę! ;)

endo pisze...

To nie zabawki, tylko wielce skomplikowane maszyny do budowania rzeźby oraz poprawiające sprawność motoryczną;)

anestoholix pisze...

To wielce skomplikowane maszyny do zabawy ;D

endo pisze...

zabawy z elementami nauki i nauki z elementami zabawy;)

anestoholix pisze...

Centrum Nauki Kopernik!

endo pisze...

Pani Kopernik byłaby w siódmym niebie mogąc poćwiczyć na takich kosmicznych wynalazkach!

anestoholix pisze...

No tak!!! Bo Kopernik była kobietą :D

endo pisze...

I wszystko się wokół niej kręciło;)

anestoholix pisze...

Bo była kobietą... :] i tak ma być do dziś - wszystko powinno się kręcić i wirować. :D

endo pisze...

jak zakręcicie czym trzeba to tak jest;)

anestoholix pisze...

Ogonkiem? :D

endo pisze...

takich cudów jeszcze nie widziałem

anestoholix pisze...

Ogonek to podstawa :] Nie wiem, czym jeszcze mozna zakrecic.

endo pisze...

myślałem raczej o części ciała, nad którą ogonek jest przytwierdzony;)

anestoholix pisze...

"przytwierdzony" - myślisz, że on jest tak samo umocowany jak u Kłapouchego?

endo pisze...

tak myślałem, chociaż kręcić nim byłoby trudno;)

anestoholix pisze...

To wtedy się robi to tak jak przy nauce lambady... (wsadza się ołówek w pupę, staje się tyłem do ściany i kręci się tak pupą, żeby napisać na ścianie ósemkę tymże ołówkiem) 8-)

endo pisze...

hahaha! teraz wiem dlaczego nigdy nie umiałem tańczyć lambady;)

anestoholix pisze...

Dobra pogoda na lambadę, żeby ocieplić atmosferę..

endo pisze...

To prawda, chociaż ja się rozgrzewam trunkami u rodziny w Poznaniu;) niestety jutro znowu powrót do rzeczywistości...

anestoholix pisze...

Ale dzisiaj rzeczywistość jest ciepła i słoneczna. ;)

endo pisze...

to prawda, dzisiaj było pięknie. w sam raz na 4 godzinną podróż do domu;)